Dokumenty samochodowe to szerokie pojęcie – mieszczą się tutaj przecież i dokumenty rejestracyjne, i historię pojazdu, a często też dodatkowe opisy. Specyfika ich tłumaczenia też jest dość skomplikowana i warto przygotować się odpowiednio nie tylko do zakupu auta, ale i do zlecenia tłumaczeń dokumentów.
Wiele przekładów poświadczonych
Tłumaczenie dokumentów samochodowych kojarzy się przede wszystkim – słusznie – z tłumaczeniami uwierzytelnionymi. Tłumacz przysięgły musi swoją imienną pieczęcią potwierdzić tłumaczenia między innymi samej umowy kupna-sprzedaży, dokumentów pojazdu, ale też często dodatkowych poświadczeń, na przykład dotyczących wyrejestrowania czy aktualności badań technicznych. Są to wszystko dokumenty, które są niezbędne z formalnego punktu widzenia nie tylko po to, żeby samochód zarejestrować, ale często w ogóle sprowadzić do kraju.
Jeżeli chodzi o tłumaczenia zwykłe, to mogą one dotyczyć tylko tych dokumentów, które później nie są przedkładane w urzędach. Może to być na przykład książka serwisowa, analizy z hamowni czy informacje o historii pojazdu.
Czas jest istotny
W przypadku tłumaczeń dokumentów samochodowych czas nie jest może aż tak istotny, jak w tłumaczeniach medycznych, ale ostatecznie tutaj też obowiązują urzędowe terminy, które nie zawsze jest łatwo dotrzymać. Nie ma więc może dużej presji, ale zdecydowanie trzeba móc polegać na tłumaczu i mieć pewność, że wszystkie dokumenty zostaną przetłumaczone w ustalonym terminie. Jest to o tyle proste, że spora część z nich to w istocie szablony, ale i tak nie zwalnia to tłumacza z obowiązku dodatkowej weryfikacji ich treści.
Ze względu na wymogi formalne, warto porozumieć się z tłumaczem jeszcze przed znalezieniem samochodu. W wielu biurach tłumaczeń będzie można wysłać dokumenty mailem, a dopiero przy odbiorze pokazać oryginały (tłumaczenia uwierzytelnione nie mogą być wykonane na podstawie samych fotografii, trzeba jeszcze mieć dostęp do oryginałów).
Występuje pewna ilość terminologii specjalistycznej
Dopóki w grę wchodzi jedynie tłumaczenie umowy kupna-sprzedaży i podstawowych dokumentów pojazdu, to mowa niemal wyłącznie o pewnych szablonach, jednak niekiedy dodatkowe dokumenty techniczne wymagać będą od tłumacza płynnego posługiwania się językiem branżowym. W praktyce to oznacza, że bardzo często trzeba będzie poszukać bardziej kompetentnych tłumaczy, którzy rozumieją zawiłości języka technicznego i będą w stanie poprawnie przełożyć również te dokumenty, które czasem dość daleko odbiegają od urzędowych szablonów.